Witam ... ostatnio nie mogę odpalić Rometa zetka 80 [zrobione 480km] zauważyłem, że gaźnik zamiast ssać powietrze z filtra wypycha je ciągle... rozrząd ustawiony.
Offline
Gaźnik może zapchany?
Offline
Ale z tego co napisałeś wychodziło by na to że masz rozrząd przestawiony o 180 .
Ale jak mówisz że jeździłeś .
A i w jakich okolicznościach to się stało ???
Offline
No jechałem z górki... i nagle zaczął słabnąć... tak jakby paliwo tracił... no to puściłem manetkę bo to nie miałem sensu już gazu dawać... zatrzymał się i potem już nie mogłem odpalić... mimo tego paliwo było.
Ostatnio edytowany przez Markowiec (2014-05-11 18:07:54)
Offline
I jak patrzyłeś na ten rozrząd ???
Jak będzie ok to wyczyść gaźnik (jak wyczyścisz spróbuj odpalić bez filtra)
Jak to nie pomoże sprawdź zawory ..
Offline
Ustawiłem rozrząd ponownie co do centymetra... T się zgadza jak i znak zębatki ze znakiem na głowicy... zero zmian. bez filtra odpalam od początku naprawy... a na rozregulowanych zaworach nie odpali? bo jak zmieniałem na 80ccm to zapomniałem o zaworach i odpalił ale tłukły zawory strasznie potem ustawiłem je.
Ostatnio edytowany przez Markowiec (2014-05-12 17:50:16)
Offline
Co do zaworów one mogą rozregulować się na 2 sposoby albo że będą luźne (klekoczą ) albo ścisłe (brak mocy...)
Niestety moje pomysły powoli kończą się już prawdopodobnie zostanie ci zaprowadzenie do mechanika , bo jeżeli rozrząd jest dobrze ustawiony to już nie wiem co ...
Offline
to czy ssie gaźnik powietrze to sprawdź po zdemontowaniu gumy filtra powietrza i przytykając rękę do gardzieli gaźnika zakręć kopką bez włączonego zapłonu. Jak wyczujesz brak ssania albo prądy powietrza wsteczne to podejrzewam że wypaliły Ci się gniazda zaworowe z powodu podparcia zaworów a szczególnie ssący szczególnie że piszesz że już ustawiłeś luzy ponownie. W takim przypadku możesz to jedynie stwierdzić sprawdzając manometrem ciśnienie sprężania. Jeśli będzie niskie to niestety przykro mi ale głowica do kosza regenerować się tego nie opłaca. Tak się dzieje jak ktoś ustawi źle luz zaworowy zrobi nawet 100 km i zapalana mieszanka przy niedomkniętym zaworze wypala powierzchnię przylegania tworząc przedmuchy. Najlepiej zdemontuj głowicę ściągnij obydwa zawory i pokaż mi jak wygląda ona od strony komory sprężania.
Offline
Nie dawno przy ustawianiu rozrządu zauważyłem pewną rzecz tzn.. żeby te dziurki w zębatce i na głowicy trafiły na siebie musiałem podnieść zawór ssący bo nie dało by rady inaczej.. a co do gaźnika tak pcha powietrze do tyłu z nawet dobrą siłą...
Offline
to musisz rozebrać głowicę i zdemontować zawory wraz ze sprężynami i pokaż jak wygląda głowica od strony komory sprężania tam gdzie grzybki przylegają, ogólnie silnik 4 T ma 4 suwy ssanie, sprężanie, praca (zapłon) i wydech. Zawór ssący otwiera się w suwie ssania a zamyka przed suwem sprężania potem jest suw sprężania gdzie obydwa zawory są zamknięte tłok spręża mieszankę idąc do góry i gdy jest na górze z maksymalnie sprężoną mieszanką następuje suw pracy z zapłonem tłok idzie w dół i gdy jest na dole otwiera się zawór wydechowy i następuje suw wydechu, idzie tłok do góry zamyka się zawór wydechowy i znowu suw ssania itd. U Ciebie gdy podczas suwu ssania otworzy się zawór ssący i potem przed sprężaniem nie domknie bo ma gniazdo wypalone to przy suwie sprężania powstaje w cylindrze ciśnienie które przez nieszczelności z powrotem trafia do gaźnika.
Offline
Dobra ... chyba dam sobie spokój z tym i kupię nową głowicę... już nie mam siły do tego motoru.. wątpię żeby głowica z 50 ccm tu coś dała... pewnie miałby mniej mocy lub coś.... Dzięki za wszelkie wysiłki i pomoc... Temat do Zamknięcia.
Offline