O ile dobrze widzę jest to PZ 26 taki jak u mnie
Offline
To jest Keihin PD24J podciśnieniowy. Wizualnie jakby mu zdjąć szybę i kufer to praktycznie seria. Mechanicznie jest trochę więcej
Ostatnio edytowany przez vxproplus (2015-07-29 10:54:29)
Offline
A co masz w nim mechanicznie zrobione?
Offline
Takie drobne rzeczy, raczej usprawnienia.
- silnik przerobiony na 110,
- zwiększone napięcie wstępne sprężyn sprzęgła,
- zauważony już wcześniej gaźnik podciśnieniowy 24mm z zamontowanym ssaniem ręcznym,
- szklany wkład lampy krajowej produkcji na żarówkę H4, jazda nocą zaczęła być przyjemna a trwałość takiej lampy jest nieporównywalnie większa od fabrycznej,
- podświetlenie kufra i gniazdo zapalniczki,
- sonda lambda, używana podczas strojenia gaźnika, pozostałość po porzuconym projekcie,
- samochodowy przerywacz kierunkowskazów, kontrolka miga szybciej jak nie świeci jedna z żarówek.
Offline
Fajny routerek. A ta ''sonda lambda'' to chyba raczej colortune, czyli świeca, gdzie ceramiczna część świecy została zastąpiona szkłem, dzięki czemu można łatwiej wyregulować gaźnik. Ale fajnie to nazwałeś xD
Offline
Fajny, fajny. Ile ci leci na 110 ccm. Jestem ciekaw, bo koledze ostatnio przerabiałem silniczek. Do jakiego projektu miała być ta sonda ? :O
Offline
Babuy napisał:
Fajny, fajny. Ile ci leci na 110 ccm. Jestem ciekaw, bo koledze ostatnio przerabiałem silniczek. Do jakiego projektu miała być ta sonda ? :O
Router na LPG.
Offline
Żadna rewelacja bo tak z 85 bez wiatru i po równej drodze.
Niektórzy mnie już znają dlatego wiedzą o co chodzi Zimą eksperymentowałem z instalacją gazową w Routerze a że była to II generacja potrzebna była sonda lambda, testowałem ją z 500 km po czym zdemontowałem bo nie zdążyłbym jej ukończyć przed rozpoczęciem sezonu.
Ostatnio edytowany przez vxproplus (2015-07-29 17:11:16)
Offline
O cholera haha, nawet się tego nie spodziewałem xD A z tym lpg, to powiedz z czego dopasowałeś mikser? Jak rozwiązałeś ogrzewanie reduktora no i co ze zbiornikiem?
Offline
Pobór paliwa był tak znikomy, że po 30-kilometrowej jeździe przy temperaturze około zera reduktor nie zamarzał, docelowo miał być grzany olejem z obiegu silnika. Mikser był rurkowy taki jak w polonezach, czyli rurka wprowadzona do zwężki w gaźniku. Zbiornika gazu nie miałem a do testów używałem 2kg (około 3,6 litra gazu) butli turystycznej którą tankowałem z większej butli samochodowej albo kuchennej 11kg. Dawką gazu sterował sterownik STAG 50 poprzez silniczek krokowy. Krótki filmik jak to wyglądało: https://youtu.be/UHDcx-ne8KU
Ostatnio edytowany przez vxproplus (2015-07-30 00:23:20)
Offline