Ostatnio oddalem takiemu mechanikowi ode mnie motor na zmiane oleju, regulacje zaworow i gaznika. Powiedzial, ze troche slaby ten motorek, ale mozna chyba szlifa w nim zrobic i dopasowac tlok. Co o tym myslicie ?
Offline
Jak ci się nie chce czekać na większe cylindry to możesz robić. Najwięcej można zrobić 43mm czyli 60cc. Tylko trzeba popatrzeć za dobrym zakładem a nie u jakiegoś pierwszego lepszego tokarza.
Offline
Nic nie da sie zrobić rozbierzcie cylinder i zobaczycie ze u dołu cylindra jest specjalnie zwężona tuleja po to by własnie nie robić jako takich szlifów;p
Offline
znaczy...
da się czy nie da zeszlifować zwiększając pojemność przy okazji ?
pytanie pod kątem tego, że przecież i tak kiedyś szlif będzie konieczny,
już nie jako tuning, ale do przedłużenia żywota silnika.
powyższe zacząłem pisać zanim Grabar odpowiedział ;-)
więc:
Grabar napisał:
Na 60 bez problemu da się zrobić, bo sam tak mam .
to może...
napisałbyś HOWTO do tego? (howto czyli jak to zrobić ;-) znaczy poradnik)
pozdrówka
Ostatnio edytowany przez kotecek.renegat (2011-07-12 10:46:33)
Offline
Da się, ale najwięcej na 60cc ( 43 mm ) , bo na więcej nie pozwala grubość tulei. A szlif w celu "przedłużenia żywota silnika" powiększa średnice ( fabryczna 39mm ) o jakieś 0,2 mm czyli 1 nad wymiar ( może być trochę więcej ale jeśli nie jest uszkodzony cylinder bierze się 1 ) . Dla przypomnienia 60cc to 43 mm a 72cc to aż 47 mm średnicy wewnętrznej cylindra.
Offline
racja, przedłużenie żywota to symboliczny wzrost pojemności.
połączyłem oba zagadnienia trochę niechcący, a trochę właśnie to miałem na myśli:
czyli zwiększenie pojemności, ale dopiero kiedy już szlif przedłużający życie silnika będzie i tak niezbędny ;-)
w poprzedniej prośbie o instruktaż miałem na myśli głównie jaki i gdzie _tłok_, oraz również wszelkie wskazówki,
oczywiście też :-)
Ostatnio edytowany przez kotecek.renegat (2011-07-12 10:51:58)
Offline
Chyba edytowałeś posta, bo wcześniej nie doczytałem twojej prośby. No ale nic.
Zanim zaczniemy rozbierać silnik, warto poszukać dobrych zakładów które się tym zajmują i sprawdzić co na ich temat piszą na różnych forach - takich jak to . Ja osobiście polecam pewien zakład w Zabrzu, ale tu i tak chyba z moich okolic nikogo nie ma. Tak więc następnie kupujemy tłok - na przykład na AlleDrogo.
http://allegro.pl/tlok-benzer-texas-yan … 97993.html - ten ma dobre wymiary, jest niedrogi, i chyba nawet sam kupowałem u tego użytkownika. Następnie idziemy z tłokiem i cylindrem ( wyjętym z silnika jakby co ) do naszego upatrzonego zakładu i oddajemy na szlif. Z jakiś czas wypada go odebrać, a opłata za taką przyjemność to między 50 a 100 złotych. Potem zostaje montaż i docieranie. Do ceny całej imprezy należy także doliczyć koszt uszczelek. I możemy się cieszyć zwiększoną pojemnością. Głowica zostaję oczywiście fabryczna.
Offline
tak, edytowałem tamtego posta, ze 2x.
dzięki za odpowiedź / podpowiedź :-)
a przy okazji:
Grabar napisał:
Ciągnie lepiej, no ale jest na dotarciu jeszcze. A bez zmiany przełożenia v-max się zbytnio nie zwiększy, a ja na razie tego nie planuje.
na jakim teraz jeździsz przełożeniu ?
Offline