Kolega ma CBR 125. Jakiś czas temu staliśmy na światłach. Na zielonym ruszyliśmy ostro i jak zobaczyłem na obrotomierz to ja miałem 6500 rpm, a on już zostawał za mną. Więc 2t nie odstaje w ogóle od 4t na niższych obrotach.
Ostatnio edytowany przez Adzi0 (2013-10-08 20:45:48)
Offline
PickNick napisał:
Rozpędź się do 30 wrzuć 3 bieg, kolega w cbr niech zrobi to samo i rura, kto pierwszy osiągnie 60.
O czym my tu piszemy? Przecież to są dwa różne silniki, ciężko je porównać ponieważ działają one na całkiem innej zasadzie..
Offline
Pick masz racje 2t odstaje od 4t. Masz w nsr tak ze np przy 7tys obrotów zbiera sie ze chce rece wyrwać? a przed tym rezonansem masz dziurę co moto sie toczy a nie jedzie i moc nie ma prawie w ogóle (jak jest w tej dziurze to tak jak by spaliny trafiały w próżnie i jest taki dziwny dźwięk)
4T prawie tak samo ciagnie od dołu jak i od góry w każdej parti obrotów.
Ostatnio edytowany przez derzawi1 (2013-10-09 08:27:51)
Offline
Adzi0 napisał:
Więc 2t nie odstaje w ogóle od 4t na niższych obrotach.
No może źle to ująłem. Chodziło mi o to, że ze startu 2t nie odstaje od 4t na niższych obrotach.
derzawi1 napisał:
Masz w nsr tak ze np przy 7tys obrotów zbiera sie ze chce rece wyrwać? a przed tym rezonansem masz dziurę co moto sie toczy a nie jedzie i moc nie ma prawie w ogóle (jak jest w tej dziurze to tak jak by spaliny trafiały w próżnie i jest taki dziwny dźwięk)
Właśnie nie ma tak, że jest wielka dziura. Wiadomo nie ciągnie tak samo jak wejdzie na rezo. Własnie po to jest zawór wydechowy, na niższych obrotach, od 2-8 tys zawór jest zamknięty. Dzięki temu NSR na niższych obrotach nie ma muła. A jeżeli komuś to nie pasuję, to zawsze może zbić bieg i ciągnie wtedy znakomicie. Własnie po to jest zawór wydechowy, na niższych obrotach, od 2-8 tys zawór jest zamknięty. Dzięki temu NSR na niższych obrotach nie ma muła.
Ja i tak pozostanę przy swoim, że 2t jest lepsze niż 4t w klasie 125. Ze 125 w 2t można uzyskać ok. 30KM, a z 4t w najlepszym przypadku marne 15 KM.
Ostatnio edytowany przez Adzi0 (2013-10-09 15:41:13)
Offline
Nie zapominajmy, że klasa 125, prawko A1 jest do 15 koników
30-50 czy ile koni z 125 2T to bezsens = 5000 i remont = 100 km na sezon ;p
Offline
GuMiS napisał:
Nie zapominajmy, że klasa 125, prawko A1 jest do 15 koników
30-50 czy ile koni z 125 2T to bezsens = 5000 i remont = 100 km na sezon ;p
A1 jest do 15 KM, a i tak wszyscy wiemy jak jest
Co ile remont? Chyba żartujesz. Znam gościa co swoją NSR przelatał 40 tyś bez remontu. Jeżeli się rozgrzewa przed jazdą, nie daje w pi*de od razu, nie katuje to można tyle nabić bez remontu.
Offline
Znam gościa co swoją NSR przelatał 40 tyś bez remontu.
Pic or didn't happend. Ja nie znam nikogo kto przelatał nawet 10 tyś. Ale sporo którym się w różnoraki sposób pozacierało itp. Nawet jeden miał przez to glebe.
Offline
Pick nie przesadzaj bo ludzie robia na oryginalnych garach po 30tys i remoncik.
Zgodzę sie tylko z toba co do jazdy na tym wynalazku i dynamiki silnika ale juz nie wpychaj bez urazy ze nsr po 10tys km sie rozlatuje.
Offline
A po ilu? I kto robi 30 tyś i remoncik? To byłoby coś pięknego. Pomiędzy 0-10 tyś km w silniku jest tyle różnorakich scenariuszy, dzięki czemu to się zaciera, że to bardzo rzadko przejeżdża 30 tyś km. W ogóle bardzo rzadko ktokolwiek ma nsr dłużej niż 15 tyś km.
Offline
seria 20km moze przelata, ale jakas wyzylona jak 5-tke wytrzyma to niech sie ktos pochwali ;p
Offline
Pick, GuMiS, trochę pieprzycie głupoty. NSR-ką można zrobić 30-40 tyś bez remontu, jeżeli się odpowiednio dba (pisałem wyżej). NSR i tak nie jest bardzo wyżyłowanym silnikiem. Aprilia RS, Cagiva Mito to są bardzo wyżyłowane silniki i tam remont robi się po 10-15 tyś.
PickNick napisał:
Pic or didn't happend. Ja nie znam nikogo kto przelatał nawet 10 tyś. Ale sporo którym się w różnoraki sposób pozacierało itp. Nawet jeden miał przez to glebe.
A czemu się zacierały? Bo wyglądało to tak: Odpala motocykl i pi*da do czerwonego. Ani porządnego rozgrzania, ani spokojnej jazdy przez pierwsze kilometry. Samo z siebie się nie zatrze.
Offline