Właściwie trochę mnie denerwujecie swoimi postami (wiem jak to jest co chwilę rozbierać silnik), macie rozwiązanie, problemu to narzekacie. Wasz wybór albo jeździcie z klepiącymi, albo zmieniacie te dźwigienki, samo się nie zrobi. A wasze posty "jak to wam się nie chce tego robić" wam w tym nie pomagają. Niekoniecznie musicie to robić przecież od razu.
Nie bierzcie tego bardzo do siebie tyko widzę że trzeba was trochę pogonić.
Offline
Klusek napisał:
Właściwie trochę mnie denerwujecie swoimi postami (wiem jak to jest co chwilę rozbierać silnik), macie rozwiązanie, problemu to narzekacie. Wasz wybór albo jeździcie z klepiącymi, albo zmieniacie te dźwigienki, samo się nie zrobi. A wasze posty "jak to wam się nie chce tego robić" wam w tym nie pomagają. Niekoniecznie musicie to robić przecież od razu.
Nie bierzcie tego bardzo do siebie tyko widzę że trzeba was trochę pogonić.
Ale nie darz nam gwarancji,że to tylko i wyłącznie przez dźwigienki. Wymiana to około 3-4 godzin tylko czy uszczelka pod głowica wytrzyma drugie założenie. A tak nawiasem widział ktoś może uszczelki pod głowicę do naszego typu 72cm???
Offline
Masz rację ale chcecie zlikwidować te stuki, to musicie szukać w silniku nie tutaj bo tu jeszcze nikt nie powiedział na 100% co może być tego przyczyną ale macie propozycje więc sprawdzajcie. No i tak w ramach życzeń świątecznych Powodzenia w poszukiwaniach.
Offline
Ja rozumiem, że nie każdemu uśmiecha się ponowne rozbieranie silnika, ale po pierwsze jest to wazna informacja dla wszystkich, którzy dopiero zakładają cylek - przenieście wałek i dźwignie zaworowe ze starej głowicy, a dla tych którzy już założyli jest to wyjście jeśli zdarzy się, że się już na dobre "rozklepie" poza możliwościami regulacji.
P.S. w moim zestawie (który przecież był dużo droższy) głowica nie była uzbrojona a instrukcja mówiła, że wałek rozrządu i dźwigienki należy przełożyć z głowicy 50cc, bo są w pełni kompatybilne
Uszczelki sa dostepne za granica w cenie 15 euro, niestety tylko tam
Ostatnio edytowany przez loko (2012-04-08 21:50:36)
Offline
Panowie proponuję aby nowi posiadacze 72cm zmienili od razu wałek i koniki i ktoś opisał zachowanie zaworów. Ja na razie będę jeździł jak jest ale jak klepanie będzie się pogłębiać zmienię z 50cm wałek i koniki. Co do uszczelki raz w polonezie ściągałem i nie wymieniałem po przejechaniu kilku tyś km. i było ok, myślę ,że tu też nie będzie problemu.
Czekamy na nowe informacje
Offline
Przypomniałem sobie o jednej rzeczy. Pytałem spory czas temu mailem któregoś z importerów Lifana o szczegóły tych droższych cylindrów , co loko zamawiał i dlaczego tyle kosztują, i pamiętam, że napisali że jest możliwość zamówienia zestawu gorszej jakości za ok. połowę ceny (podali konkretną wartość ale nie pamiętam), jednak nie poświadczą na niego gwarancją i musiałbym poczekać aż zamówią od Lifana, bo nie mają obecnie takich. Po jakimś czasie napisali mi że już tych zestawów nie ma i w najbliższym czasie raczej nie będzie.
Prawdopodobnie chodziło wtedy o te zestawy, które teraz trafiły do Polski, i stąd ta różnica w cenie, chociaż oba produkowane są przez Lifana.
Kolejna rzecz, ktoś wcześniej pisał, że teraz tylko pozostaje czekać aż Romet sam zacznie produkować te zestawy. Z tym się nie zgodzę, bo jest zamknięta licencja na ten silnik i tylko Lifan ma do tego prawo.
Ostatnio edytowany przez kreVVeta (2012-04-11 23:17:33)
Offline
Z jednej strony klepanie zaworów jest pozytywne bo wiadomo że mają luz. Od klepania się nic nie stanie, jedynie silnik może być troche mniej dynamiczny ale za to będzie trwalszy.
Offline
Slawkowski napisał:
No włacha... też mi się nie chce ściągać głowicy, więc na razie zostawiam tak jak jest.
Wymianę możecie przeprowadzić przed montażem głowicy.
Offline
Jazda lajtowa bez żyłowania zupełnie, lekko odkręcona manetka i przejechane prawie 50 km (przełożenie 14/38).
Średnia zaniżona przez kilka km jazdy drogą przez pole (jakieś 30-35 km/h).
V-max prawie 73 km/h bez problemu, bez odkręcania manetki na full, na zegarach było coś ok. 90 km/h i nie testowałem wcale jaki jest v-max
Generalnie można przelotowo jechać taką prędkością, która na 50 ccm przy przełożeniu 15/52 była właściwie maxem, czyli ponad 60 km/h (na zegarach ponad 70 km/h).
Na podjazdach moto nie słabnie, nawet przy przełożeniu 14/38 jest dużo mocniejsze niż 50 ccm na oryginalnym przełożeniu 13/52.
Przejechana dzisiaj traska i wykres (tempo spacerowe):
Offline
Generalnie można przelotowo jechać taką prędkością, która na 50 ccm przy przełożeniu 15/52 była właściwie maxem.
Tylko czekałem na to stwierdzenie Zbieram na 72.
Offline
CzaQQ napisał:
ja mam do slawka pytanie, powiedz mi czy robiles cos z wydechem czy poprostu przelozyles zestaw i dales wydech jak byl?
Wydech został taki jaki był.
BluRey napisał:
Generalnie można przelotowo jechać taką prędkością, która na 50 ccm przy przełożeniu 15/52 była właściwie maxem.
Tylko czekałem na to stwierdzenie Zbieram na 72.
Na prawdę warto.
Offline
slawek mam ejszcze jedno pytanie, na filmiku widze ze nie masz oryginalnych szpilek wydechu tylkos ruby, ukreciles czy w zestawie tych szpilek nie ma w glowicy?
Offline
Mam wkręcone śruby, w zestawie nie ma szpilek (szpilki zostały w starej głowicy, można było je w sumie przełożyć).
Offline
Radze ci Slawkowski kupic jakiś dobry gwint z metra, wyciąc szpilki i zakręcic na oryginalne nakrętki jeśli nie chcesz potem rozwiercac głowicy Całośc najlepiej skręc na smar ceramiczny
Offline