Slawkowski napisał:

Gost Rider napisał:

Zetka jest do lansu wręcz stworzona pisząc do lansu mam na myśli wyjechać na szosę lub ulice rozpędzić się do 40km/h na 4 biegu i toczyć się powoli bo niestety Zetka50 nawet odblokowana nie pojedzie więcej niż 60-65k/h kto twierdzi że pojedzie więcej po prostu kłamie i łże jak pies

A Ogar ile pojedzie realnie ??? 68-70 km/h (bo "Racing" chyba zobowiązuje) ??? (Zetka na zdawczej 15z do tych 65 km/h, a nawet ciut więcej dała radę się rozbujać , co i tak wg mnie nie ma znaczenia, bo jest to już katowanie nie tylko w przypadku Zetki)
Każde seryjne 50 ccm 4T pojedzie podobnie.
Zetka swoje waży dlatego seryjnie jest bardziej ospała, ale jest fajnie wyważona i nadaje się do spokojnej turystyki, nawet z tym 50 ccm jedzie przelotowo więcej niż te 40 km/h (bynajmniej na przełożeniu 15/52).
Przy 72 ccm Zetka radzi już sobie całkiem przyzwoicie (nieporównywalnie do oryginału), skuterki 50 ccm 2T zostawia za sobą i na przyśpieszenie i w trasie jeśli chodzi o prędkość przelotową.
Generalnie Zetka jest bardzo wygodna jak na motorower, prowadzi się jak normalny motocykl. Mam kolesia, który ma Ogara i po przejechaniu się moją Zetką przy obecnym setupie był zachwycony, na mułowatość też nie narzekał (wprost przeciwnie)... pomijam kilku innych skutero-driverów.

Z dostępnością części bywa różnie, ale ceny ich są z reguły śmieszne (jedynym wyjątkiem jest cena zegarów).

Zetka na zdawczej 15z do tych 65 i więcej na pewno się rozbuja i teraz moje pytanie co się dzieje z Zetką na tym przełożeniu gdy dmuchnie nam wiatr z przodu ew.mijamy się z ciężarówką lub jedziemy pod górkę?Dla mnie v-max ma mniejsze znaczenie na pierwszym miejscu stawiam przyspieszenie i elastyczność motoroweru .Zestawu 72cm nie mam zamiaru montować w swoim Racingu lecz Ogar 900 i pojemność 72cm to jest dopiero power tzn.stosunek mocy do masy jest po prostu fantastyczny.Pojemność 49cm w zupełności mi wystarcza a ja ważę prawie 100kg i Ogar na przełożeniu 13/46 przyspiesza nawet na 4 biegu .Zetka Była by świetna  ale trzeba jej kilka rzeczy tzn. koła  przód i tył18calowe to raz(wiadomo im szerszy lacz  z tyłu tym większy mół),cena zegarów prawie 400zł to nieporozumienie,mniejsza masa własna.

Ja przełożeń nie zmieniam, bo jak pisałem mieszkam w dolinie i muszę wyjechać 72 metry w górę za kazdym razem.
Za to po wrzuceniu dwójki i takim prawie "strzale ze sprzęgła" Zecia prostuje lagi i wyraźnie czuć podrzut.