WSK m06-64
Jedne z ładniejszych WueSeK jakie wyszły .
Niestety mało takich się zachowało, moja jest z 1965r (produkowane były od 1964) .
Stała bardzo długo ponad 35lat i jest trochę rdzy lecz na taki wiek to dobrze wygląda
Silnik igła , chodzi jak nówka .
Wystarczył mi tydzień żeby zakochać się w niej
Fotki:
Mała sesja z Zetką Czyli dwie najukochańsze
W chwili obecnej wygląda tak:
Liczę na komentarze
Ostatnio edytowany przez HIMLU (2013-04-20 22:33:36)
Offline
fajna, papiery masz ;d?
Offline
fajna,ja też chce swoją zrobić,wiesz silnik padł i siedzenie sie zrypało jak zdobęde pieniądze to odrazu ją naprawie
Offline
Nie ma co porównywać... Zecia to Zecia Ale i wiesia też fajna.
Offline
Racja, nie ma co porównywać ZetKi do porządnego sprzętu. WSK w bardzo dobrym stanie. ZetKa w takim wieku jak ta WSK zostanie pewnie zjedzona przez rdzę albo stanie się z nią coś dziwnego.
Przed kupnem ZetKi myślałem o czymś takim. Nadal bym chciał taką WSKe. Lubię stare motocykle.
Offline
Ta mam taką samą wg mnie powinieneś ją odrestaurować. pozdro
Offline
Tak planuję żeby w zimę ją trochę odświeżyć
Ale chce żeby została tak jak jest teraz czyli w 100% oryginał
Ma w sobie to coś
Nic w niej nie musiałem naprawiać ani nic ..
Tylko typowe rzeczy które trzeba wykonać przed odpalanie po tak długim postoju.
Pod względem osiągów i mocy Zetka nie mam najmniejszych szans .
Offline
Moja jest w gorszym stanie i ma przejechane 26 tys ale jest porysowany bo stal w garażu w ostrym syfie
Offline
WSK ma większy v-max na 1 biegu niż świeża kupiona Zetka ze sklepu na 4 biegu.
Offline
No fajna sprawa sie tak pobawić o odrestaurować
Bardzo ładna wsk
Offline