No i stało się, mam pierwsza poważną awarię i nie wiem co robić. Może mi coś poradzicie. Po odpaleniu moto (przerwa 4 dni) rozgrzaniu i przejechaniu kilku metrów Zetka zgasła. Odpalenie nic nie dało więc sprawdzam świecę i okazuje się że nie ma iskry. Sprawdzam kabelki, wymieniam świecę i to samo. Po kilku godzinach motor odpala i jest iskra. Po odpaleniu 15 min znów jej nie ma. Co to może być?
Offline
na starym module sprawdzałeś też czy tak się dzieje?
Offline
Slawkowski napisał:
na starym module sprawdzałeś też czy tak się dzieje?
Na starym i nowym to samo - może mam gryzonia jakiegoś i pogryzł mi cewkę szukam dalej i wymienię cewkę. ;] musiałem z buta iść trzy godziny chyba znów będę woził warsztat w plecaku.
Offline
cewke jest pod bakiem
Offline
A tu, mała ciekawostka:
Od kiedy w 1902 roku Bosch zaprojektował świecę zapłonową dla pojazdu Daimlera, jej konstrukcja nie uległa poważnym zmianom a zasada działania do dzisiaj opiera się na powstaniu iskry wewnątrz komory spalania. Naukowcy zapowiadają jednak poważne zmiany. Już wkrótce świece zapłonowe mogą zostać wyparte przez lasery.
Sama idea nie jest niczym nowym. Już wiele lat temu opracowano lasery, które umożliwiały zapłon benzyny. Jednak ich duże rozmiary uniemożliwiały stosowanie ich w układzie zapłonowym silnika. Japońscy specjaliści opracowali jednak takie rozwiązanie, które pozwala na produkcję odpowiednio małych laserów. Co więcej, koszt ich wytworzenia pozwala na wielkoseryjną produkcję.
To świece zapłonowe stoją na drodze do dalszego zmniejszenia spalania współczesnych silników. Konwencjonalne świece działają poprzez wytworzenie iskry powstałej przy wysokim napięciu na elektrodach. Aby świece działały bardziej efektywnie, należy zwiększyć napięcie, jednak to powoduje dużo szybsze ich zużywanie. Problem ten nie dotyczy zapłonu laserowego" - tłumaczy Takunori Taira, jeden z naukowców stojących za projektem.Kolejną zaletą nowego układu jest możliwość zapłonu w całej objętości cylindra, podczas gdy standardowa świeca pozwala zapalenie mieszanki tylko w jednym jego punkcie. Pozwala to na blisko trzy razy szybsze uzyskanie zapłonu.Jak jednak przyznaje Taira, to rozwiązanie wciąż nie zostało przetestowane w silniku samochodowym, a seryjna jego produkcja będzie możliwa najwcześniej dopiero za kilka lat.
Źródło: wp.pl
A wracając do awarii to zaglądałem przy module i akumulatorze i nie ma tam cewki, stawiam raczej na głębokie schowanie bod bakiem. Ciekawe miejsce...darmowe fajerwerki hymm?
Offline
Eee nie ma dużo wybebeszania
Bak się ściąga banalnie - zdejmujesz siedzenie , bak jest przykręcony pod spodem ... jeśli dobrze pamiętam to na jednej śrubie.
Przed zdjęciem zakręć kranik paliwa i odłącz rurkę. Jak odkręcisz śrubę pod siedzeniem to go po prostu wysuwasz (z przodu jest wsadzony na gumowe wieszaki).
Tylko jak będziesz go zakładał z powrotem, zwracaj uwagę żeby nie zgnieść rurki odpowietrzającej, bo będzie ci gasł silnik po chwili
Ostatnio edytowany przez shad0v (2011-05-06 09:46:13)
Offline