Tak jak w temacie którym hamulcem najlepiej hamować przednim czy tylnim ja hamuje przednim choć nie raz bym już przez niego leżał bo tylni słabo zbiera i niewygodnie nim hamować ale chyba zaczne a wy którym hamujecie??
Offline
a ja proponuje uzywac z rozwaga obu naraz- szczegolnie przy hamowaniu do zera. Do redukcji predkosci to jak sa czwartki to hamuje przodem a w soboty tylem- w skrocie wg mnie nie ma znaczenia. (podczas deszczu proponuje nie wyjezdzac zeby testowac hamulce)
Offline
Ja normalnie używam przedniego ( chociaż rzadko - hamuje silnikiem ) . Ale raz bym glebnał na oleju który ciekł z koparki przy budowie autostrady , ale zdążyłem się z tego wyciągnąć , dlatego jak jest syf na drodze albo jadę w teren to hamuje tylnym.
Offline
Ja przez przedni miałem glebe bo był piasek i nie zauważyłem i przedni i gleba ale teraz moim zdaniem najbezpieczniej hamowac dwoma na raz
Offline
Każdy motocyklista powinien używać jak zasadniczy hamulec przedni (główny) ponieważ podczas hamowania motocykl pochyla się do przodu (nurkuje) i dociąża przednie a odciąża tylne koło przez co przednie koło lepiej przylega do powierzchni jezdni przez co ma lepszą przyczepność.
Tylne koło tylko pomaga.
Hamujemy dwoma jednak znaczna siła hamowania przekazywana jest na przedni hamulec.
Offline
ja hamuje tylnim jak go chce troszkę bokiem pojść ale robie to albo na stacji benzynowej, albo w domu, a jak napisał szeryf powinno cię hamować przednim hamulcem
Offline
Najlepiej sobie poćwiczyć wychodzenie z uślizgu koła przedniego, hamując aż do uślizgu i odpuszczając szybko hamulec aby wyrobić sobie odruch.
Gdy ci się przednie zablokuje, to nic cię już nie uratuje (szczęście, przypadek - może) . Warto sobie wyrobić odruch prawidłowego hamowania, a nie jak 90% przypadków, którzy są w sytuacji awaryjnej, przód na maxa, panika i szorowanie po asfalcie.
Offline
Zależy od prędkości - przy większej szybko ( naprawdę szybko - to musi być odruch ) odpuszczając hamulec możemy wyprowadzić moto . Przy bardzo małej podeprzeć się nogą . A gdy się nie uda zostaje szlif.
Offline
ja nawet w naglej sytuacji gdy musialem nagle zahamowac na maxa pocisnalem i przedni i tylni i bez problemu moto sie zatrzymalo bez zadnych usligow, tancow na asfalcie itp, wiec proponuje hamowac 2 naraz
Offline
Zważywszy na fakt, iż przednia opona jest licha i bardzo szybko i łatwo ją zblokować (a nie posiadamy ABSu), ja również hamuję dwoma jednocześnie.
Offline