Siema.
Wiesz co Ci powiem u mnie z tym wskaźnikiem też tak jest. mam w baku powiedzmy 2-3 l a tu pokazuje połowe baku. Ale jak otworzysz kurek wlewu paliwa zobaczysz że pływak sięga max 1/3 wysokości całego baku, więc jak będziesz miał poniżej 1/3 pojemności baku to dopiero wtedy zacznie Ci opadać na wskaźniku. Spróbuj jakimś drutem sam obniżyć pływak i obserwuj wskaźnik, jeśli pokazuje mniej to jest wszystko ok (wartości orientacyjne)
Mi na serwisie powiedzieli że jak zmienię moduł na odblokowany to strace gwarancje a Tobie chcą sami wymienić, dziwne...
Co do biegów to jest to norma w tych silnikach. U mnie wywala zawsze dwójkę zaczęło się to po jakiś 1000 km i było na początku dość często a teraz mam 3300 i może raz na 500 km wywali także spoko, ale zgłosić możesz.
Boczna jak dla mnie wydaje się lepsza niż ta główna bo jak postawisz na bocznej to przynajmniej Ci się moto nie przewróci, a na głównej lekki przechył i moto leży.
Ja sobie wymieniłem moduł po ok 600 km i odrazu cisnąłem już do max, oczywiście nie za każdym razem, ale często i teraz mam 3300 i śmiga jak nowa. Kumpel i ja mamy 50 ccm i 13/38 i on zostaje nieznacznie w tyle.
Z modyfikacji to mam jeszcze podniesioną iglicę o jeden ząbek ale w upalne dni jest to zmora bo jak np jade przy 4 tyś rpm i dodam gazu to najpierw jest przez 2-3 "dududududu" a dopiero potem się zbiera, ale wtedy tylko nieznacznie trzeba zmiejszyć mieszankę śrubką na gaźniku ;p
Jeszcze jedna rada może być taka żebyś sobie podokręcał śruby, u mnie np były luźno te które trzymają silnik w ramie, mocowanie kielichów pod zegary, od amorków i chyba tyle, a i brakowało fabrycznie jednej podkładki ;p
To chyba tyle

Tylko Ci się wydaje. Za każdym razem przecież tak samo zmieniam biegi. Simsonem też jeździłem i jakoś mi tam biegów nie wywalało.

PickNick napisał:

Mi w zetce przez 6000 km drugi bieg wypadł z 3-4 razy. W k125 przez 23000 km też z 5 razy. Możliwe, że zła technika zmiany biegów u co niektórych.