Rok produkcji - nieznany, ojciec kupił ją na początku lat 90 bez dokumentacji Zapłacił za nią swoje pierwsze pieniądze z praktyk wtedy 10000 zł.
Stan? Określam na średni, ale do uratowania, wstępnie brakuje króćca gaźnika i jedyne co trzeba zrobić, żeby się nią przejechać to zrobić silnik, kupić dętki i opony .
Akcje renowacje rozpoczynam w sobotę 15 marca, dlaczego? Bo czekam jeszcze na uszczelniacze i uszczelki do Minska i dopiero jak złoże Mińska to wezme się za WSK, żeby mi się nie mieszało .
Na pierwszy ogien zdemontuję silnik, a raczej już jest zdemontowany i rozłożę go na kawałeczki oraz wezmę sie za remont, a potem reszta, myślałem, żeby złożyć ja na cylku Mińska tak jak robią to chłopaki z forum WSK
Do tego mam jeszcze dwa worki różnych częsci typu gaźniki, cylindry, amorki, skrzynie, sprzęgła itp
Ma założone STOMILE z praktycznie nowym bieżnikiem, ale co z tego jak opony ze starości popękały
Na obecną chwile, brak iskry, nie odpala, kompresja jest, skrzynia biegów i sprzęgło działa !
Offline
Zapomniałem wspomnieć, że w garażu mam drugą taką WSK po całkowitym malowaniu, renowacji, trzeba ją tylko złożyć silnik całkowicie złożony na nowych częściach Ale to nie moja tylko kolegi i jak na razie to tylko leży u mnie w garażu bo będziemy robić obaj, on swoją ja swoją
Offline
zrób fotorelację z postępu robót, ja nie mogę się zabrać za remont mojego romecika750 z czasów młodości, stoi w piwnicy stan mniej więcej podobny ale jak znajdę czas to go zrobię na fabrykę i postawię w salonie
Ostatnio edytowany przez wfinger (2014-03-08 19:29:38)
Offline
Foty z postępów będą, jak mówiłem od soboty start
Offline
Będzie piękna maszyna Mam nadzieje że coś z tego wyjdzie
Offline
I jak postępy (??)...
Offline